sobota, 8 października 2011

Upolowane w szperaczku i troche pracy w domu...

Witajcie:)
Wczoraj zrobilismy sobie wycieczke do Haugesund,to wieksze miasto od naszego :) i jest tam szperaczek do ktorego zawsze ,choc by nie wiem co musze zajrzec :D Musielismy zrobic rowniez pielgrzymke po sklepach budowlanych by kupic troche materialow budowlanych (remont piwnicy),potem odwiedzilismy znajomych i poznym wieczorem wrocilismy do domu.
A teraz bede sie chwalic tym co nabylam ;D




Wreszcie mam w czym trzymac piloty od telewizora :)



Taki smieszny kubek,jeszcze nie wiem do czego bedzie sluzyl...


W tych koszyczkach od razu sie zakochalam :)



No i kolejny pojemnik na herbatke :)

A tu juz rzeczy kupione w sklepie...

Jesienne, wesole dynie :)













I jeszcze popelnilam troche prac w sypialni tzn nowy zaglowek (pracowalismy nad nim razem z P.) i mala przerobka starej szafki,czyli chwalenia sie ciag dalszy :)
































No a w nagrode za dzisiejsza prace serniczek z czekolada mniammmm pycha :)



Pozdrawiam wszystkich zagladajacych i zycze milego sobotniego wieczoru oraz slonecznej niedzieli :)

                                                                                   Malgosia :)



1 komentarz:

  1. Widzę że jesteś w trakcie urządzania mieszkanka,to tak jak ja !
    Fajnie Ci to wychodzi,ja na razie mam stop,kasy brak :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń