Witam serdecznie drogie kolezanki :)
Juz wrocilam , troszke mnie nie bylo, ale zagladalam do Was prawie codziennie :)
Wiosna jakas taka niesmiala tu w Norwegi . Widac ze nie spieszy sie jej wcale...2 dni fajne,cieple , a reszte zimno i ponuro....ehh tesknie za sloncem , szczegolnie ,ze pobyt w Polsce tez nie obfitowal w ladna pogode.
Moja forsycja juz zakwitla pieknie , a ja dzis posadzilam na tarasie pierwsze kwiaty :)
Ciesze sie bo w koncu zakupilam pokrowce na fotele do salonu :)
Dodalam troche wiosennych kolorow dla poprawy nastroju ;)
To tyle na dzis...jakos nie mam ostatnio weny do pisania...potrzebuje promieni slonecznych i tyle :D
Pozdrawiam stalych jak i nowych bywalcow :)
Buziaki- Malgoska ;)
Dobrze, że już jesteś! Dużo nowych pomysłów i weny do pisania:)
OdpowiedzUsuńpokrowce rozjaśniły pokój.
OdpowiedzUsuńdobrałaś dodatki w bardzo ładnym odcieniu zieleni.
przymierzam się do kupna stokrotek właśnie.
Bardzo lubię zieleń w połączeniu z bielą:)
OdpowiedzUsuńMyślę, że nie masz weny, bo po powrocie trzeba znów przestawić się na Norwegię i jest to męczące, czyż nie? Dla mnie jest to zawsze trudne. Pozdrawiam!
Do nas wiosna zawitała, a Twoje okno bardzo wiosenne.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo lubie takie fotele z pokrowcami. Ladnie ten kacik wyglada. Akcety iscie wiosenne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dagi
Dziękuję Małgosiu za tyle ciepłych słów pod ostatnim moim postem. Trochę ostatnio, jak to się u nas na Śląsku mówi, opadłam z kudeł, tj. zgubiłam motywację, ale myślę, że znajdę dość siły, by dalej sobie coś tam przydłubać;)
OdpowiedzUsuńBuziaki!