Wiosna i piekna pogoda (26 stopni wczoraj :D ) sprawily ze mam lepszy humor i wiecej energii...zyc sie chce kiedy wszystko kwitnie i ptaki tak pieknie spiewaja...
Juz niedlugo calkiem skoncze prace w sypialni...jeszcze tylko kilka drobnych rzeczy do zrobienia i bedzie mozna zajac sie salonem.
Szafki nocne skonczone :) Ciesze sie jak dziecko...zobaczcie sami...
Przed:
Po:
A w ogrodzie zakwitly bzy i rododendrony....i nie tylko...
Troche przynioslam do domu :)
A to juz slodkie lenistwo w wykonaniu Rysia :D
Takiemu to dobrze co?
Pozdrawiam wszystkich ogladajacych i zycze pieknej pogody :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz