Witajcie
W regionie, w którym mieszkam prawdziwa zima przychodzi na początku stycznia. Święta Bożego Narodzenia zwykle nie są białe, a szkoda, bo klimat byłby większy.
Przyszła więc zima i mrozy. Dzień zaczyna być dłuższy, a słońce każdego dnia jest wyżej i jest go więcej. Budzimy się z zimowego snu, powoli, chociaż dni i tygodnie lecą bardzo szybko.
Przedstawię Wam zimowy norweski krajobraz w kilku zdjęciach. Zima potrafi pięknie przyozdabiać otaczający nas świat.
Pozdrawiam Was ciepło... dbajcie o siebie i o innych :)
Wasza Małgośka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz