Witam czerwcowo :)
Od lutego nic nie napisałam...
Każdy chyba wie, że długo czekaliśmy na cieplejsze dni...
W końcu przyszły...jest cudownie, a ja cieszę się że moje plony rosną. Jest ich niewiele, bo i ogródek niewielki...serce moje się raduje, bo jestem początkującym ogrodnikiem i wciąż się uczę.
Pokochałam też zioła i wszystko co z nimi związane...zbieram, suszę, robię maceraty...poznaję też tajniki ziołolecznictwa. Uwielbiam łazić i zbierać zdobycze i uczyć się jakie mają właściwości.
Jak by tego było mało...bo przecież nie usiedzę czy uleżę :D na leżaku bezczynnie...zaczęłam robić makramy, różne...tez się ich uczę, ale wciąga strasznie i na mnie działa bardzo odstresowująco...
Lecę robić obiad, a potem korzystać z ciepłych dni, bo tu nigdy nie wiadomo kiedy pogoda się zmieni.
Życzę wszystkim ciepłych i słonecznych dni.
Dbajcie o siebie i o innych ;)
Wasza Małgośka :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz