W sobote zabralismy sie za przerobke szafki pod telewizor , ktora jest komoda kupiona w norweskim komisie meblowym za bezcen ... Moj pomyslowy maz :) zabral sie za wyzynanie itp , no a ja za malowanie , a oto efekt koncowy :)
Przed.
Po.
I nowe uchwyty :)
Postanowilam dodac salonowi troche charakteru , kladac czarno - biala narzute na sofe , ale do konca nie jestem przekonana - co sadzicie?
A tu male lupy z wyprzedazy :)
Cukierniczka :)
I miseczka :)
No i oczywiscie serwetka do kompletu :)
A na koniec zegar w ktorym przemalowalam wskazowki na jasniejsze i faktycznie wyglada lepiej .
Dziekuje wszystkim za komentarze :)
Zycze spokojnej niedzieli i udanego tygodnia :)
Pozdrawiam cieplo - Malgoska :)
zmiana diametralna. jestem pod wrażeniem. wyszło super. pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWszystko urocze,będę zaglądać,dziękuję za wizytę u mnie,ściskam!
OdpowiedzUsuńFajnie Wam wyszła przeróbka komody,rzeczy zrobione samemu cieszą najbardziej :)Mnie osobiście narzuta bardzo się podoba, od zawsze lubiłam zestawienie bieli z czernią(jest takie eleganckie) Ale to tylko moje zdanie, to Twój domek i to Tobie ma się podobać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pomysłowo przerobiona szafka:)) wygląda naprawdę dobrze:) i ładne ma uchwyty.
OdpowiedzUsuńDZIEKUJĘ ZA ODWIEDZINKI ;-) BARDZO MI MIŁO;-) CHETNIE I JA SIĘ ROZGOSZCZE U CIEBIE;-)
OdpowiedzUsuń